Każdy z nas ma chwile w których porusza gdzieś i na swój sposób pomiędzy ziemią a niebem. Jedni bardziej duchowo, mentalnie, a inni fizycznie. Wiecie do czego zmierzam… Jeżeli chcecie jednocześnie w obu wymiarach. Wznieść się ponad „ziemię”, znaleźć się pod samym „niebem” to zapraszam, wiecie gdzie mnie szukać.