No i doczekaliśmy się, wreszcie jest cieplej i spokojniej. Cieplej i przyjemniej jest również w górze. Dorobiłem się nawet pierwszej opalenizny. To był dobry dzień, pełen wrażeń w powietrzu i na ziemi, oby więcej takich chwil. Chętnie podzielę się nimi z Wami. Jeżeli macie ochotę zmienić trochę otoczenie, wyjść z domu, a nawet wyrwać się w górę i znaleźć się ponad wszystkim to mogę Wam pomóc. Zapraszam na wspólne loty.